Spaghetti z tym zielonym sosem to delikatne danie, w którym przewija się wiele smaków, wśród których najbardziej wyczuwalnym jest ten kwaśny (dzięki szczawiowi). Do przygotowania sosu można wykorzystać końcówki szparagów, więc jeśli do tej pory je wyrzucaliście, warto zachować je na taką okazję.
Jeśli chodzi o szczaw, w sezonie (czyli mniej więcej od połowy maja) zbieramy go na naszej działce. Jeśli nie macie do niego dostępu, popytajcie o niego rodzinę i znajomych albo rozejrzyjcie się na łące czy pastwisku. Znajdziecie tam sporo szczawiu!
Składniki na 2 porcje:
- ok. 150 g ugotowanego al dente makaronu typu spaghetti (może być razowy)
- 1 cebula pokrojona w kostkę
- 1 posiekany ząbek czosnku
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 200 g liści szczawiu, opłukanych i osuszonych
- 100 g szparagów (np. obranych samych końcówek)
- 200 g jogurtu naturalnego
- 150 g plastrów cukinii, ze skórką
- 1/2 kostki rosołowej rozpuszczonej w 250 ml gorącej wody
- 1/4 łyżeczki pieprzu cayenne, mielonego
- 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej, mielonej
- 1 płaska łyżka skrobi ziemniaczanej wymieszana z 20 ml zimnej wody
Opcjonalnie:
- 2 plastry pokrojonego na mniejsze kawałki boczku (surowego)
- parmezan (tarty lub płatki)
- sól i pieprz wedle uznania
- bazylia do dekoracji
Przygotowanie:
1. Cebulę i czosnek podsmażamy na oleju rzepakowym.
2. Dodajemy cukinię, szczaw, szparagi, bulion, sól, świeżo mielony pieprz, pieprz cayenne i gałkę muszkatołową – całość gotujemy przez 10 minut.
3. Dodajemy jogurt i skrobię ziemniaczaną, mieszamy i dusimy 3 minuty.
4. Boczek smażymy na chrupko na suchej patelni.
5. Makaron dokładnie łączymy w garnku z sosem, wykładamy na talerze. Posypujemy boczkiem, parmezanem i dekorujemy listkami bazylii. Voila!
