Oto nasza wersja chili con carne z całymi ziarnami fasoli, kukurydzy i ostrą kiełbaską chorizo. W towarzystwie śmietany, żółtego sera i osobiście wyhodowanego szczypiorku 🙂 Wersji tego dania jest cała góra, a ta jest spośród nich chyba najprostsza. Chili con carne jest bardzo aromatyczne i oczywiście odpowiednio pikantne – tak jak lubimy. Dlaczego chili podane jest w tych uroczych słoiczkach? Bo w takiej postaci pojechało z nami ostatnio na działkę – ku radości leniuchującej na miejscu rodzinki 🙂
A wy macie swoją ulubioną wersję chili?
Składniki (na ok. 10 małych słoiczków):
* 1/2 kg mielonego mięsa wołowego
* 100 g chorizo
* 1 cebula
* 2 puszki pomidorów (u nas krojone)
* puszka czerwonej fasoli
* mała puszka kukurydzy
* 1 czerwona papryka
* filiżanka zaparzonej kawy (u nas z ekspresu)
* 100 ml bulionu warzywnego (ale może być woda)
* 2 łyżki sosu sojowego
* 1/2 łyżeczki sproszkowanej chili
* 1 łyżeczka oregano
* 1 łyżeczka cukru trzcinowego
* 1/2 łyżeczki cynamonu
* sól, pieprz
Dodatki:
* kawałek sera żółtego
* szczypiorek
* śmietana lub jogurt
Przygotowanie:
1. Chorizo kroimy w drobną kostkę i podsmażamy w szerokim garnku (nie dodajemy żadnego tłuszczu, bo chorizo samo w sobie ma go pod dostatkiem). Wyjmujemy z garnka i odkładamy do miseczki.
2. Cebulę kroimy w drobną kostkę podsmażamy na wytopionym z chorizo tłuszczu. Po chwili dodajemy mięso i wszystko chwilkę podsmażamy.
3. Do garnka dodajemy: chorizo, bulion (lub wodę), sos sojowy, kawę i przyprawy. Zagotować i zamieszać.
4. Paprykę kroimy w kostkę i wrzucamy do garnka wraz z pomidorami, fasolą i kukurydzą.
5. Całość dusimy ok. 30 minut.
6. Podajemy ze startym serem, śmietaną i szczypiorkiem. Voila!
