Sardele, czyli anchois, jedliśmy już wcześniej, ale nigdy jeszcze nie spotkaliśmy się z nimi w naszej kuchni. Okazja nadarzyła się po pewnych warsztatach kulinarnych z Karolem Okrasą i Dorotą Wellman – tam dostaliśmy w prezencie mnóstwo pyszności, a wśród nich słoiczek właśnie tych tłustych, słonych i naprawdę smakowitych rybek. Na pierwszy ogień coś naprawdę prostego, czyli pyszna, kremowa pasta z sardeli, z serkiem śmietankowym, jajkiem i ogórkiem. Sardele są bardzo słone, dlatego do pasty nie dodaliśmy już soli. Pasta z anchois świetnie nadaje się do kanapek lub faszerowania, np. jajek czy koktajlowych wafelków.
Pasta z sardeli – składniki:
* 6 filecików anchois w oleju
* 2 jajka na twardo
* 150 g śmietankowego serka do smarowania (np. Almette)
* 1 średni ogórek konserwowy
* pieprz
Opcjonalnie: drobno posiekany szczypiorek, świeżo tarty parmezan
Pasta z sardeli – przygotowanie:
1. Fileciki i ogórka kroimy w drobniutką kostkę, a jajko rozgniatamy widelcem.
2. Wszystkie składniki dokładnie ze sobą łączymy, przyprawiamy pieprzem i posypujemy szczypiorkiem.
3. Wstawiamy do lodówki na ok. 30 minut. Voila!
bardzo smacznie wygląda 🙂
podrzucamy nasze pomysły na rybne pasty
http://ronddel.blogspot.com/search/?q=pasta+ryba+przepis
No i wyszła pyszna pasta 🙂 Ja ostatnio robiłam równie pyszną sałatkę z sardelami, zapraszam
http://bulkazchlebem.pl/salatka-ziemniaczana-z-bobem-i-sardelami
Twoja pasta to świetny pomysł na danie z rybką w piątek 🙂 Pozdrawiam serdecznie, a od siebie polecam rybny twister 🙂 http://kuchnianatki.blogspot.com/2013/11/rybny-twister.html
Wczoraj zrobiłam pastę. Wyszła bardzo smaczna i na pewno ją powtórzę. Co prawda w mojej było trochę za dużo ogórka (bo nie miałam zwykłych konserwowych tylko takie mniejsze z lidla słodkawo-kwaśnawe) a za mało anchois (bo rozpadały się jak wyjmowałam ze słoika i tak z kawałków na oko było 6 szt 😀 ) Ale na pewno do niej wrócę 🙂
Cieszymy się, że smakowało. Przy okazji podpowiadamy, że anchois nie powinny rozpadać się podczas wyjmowania ze słoika, niestety taki efekt mamy w przypadku złej jakości produktu 🙁 Rybki powinny być jędrne i zwarte – takich właśnie warto szukać 🙂 Pozdrawiamy ciepło!
Te sone saatki są świetne na zorganizowanie szybkiego poczęstunku dla niezaplanowanych gości. Tą z rybami bardzo lubię i sama robię
Czasami po pieczeniu jakiejś ryby zostaje jeden kawałek , który sie wyrzuca. Z niego też można zrobić taką sałatkę , oczywiście dodając sól . Pozdrawiam
świetny pomysł, dziękujemy za odwiedzenie naszej strony 🙂
A ja anchois dodaję do sałatki greckiej (tak się robi w samej Grecji ;)) Szczegółowy przepis tutaj: http://www.jestemfit.pl/artykuly/dieta/sa%C5%82atka-grecka-energia-i-zdrowie